W życiu każdego copywritera przychodzą dni, które nie sprzyjają pisaniu nowych, błyskotliwych, oryginalnych treści. Brak weny, zmęczenie, trudność ze znalezieniem świeżych tematów – to wszystko sprawia, że trudno o dostarczenie dobrego contentu. Na szczęście istnieje metoda zwana recyklingiem treści – opanowana do perfekcji, ułatwia multiplikowanie tekstów w kreatywny, przydatny sposób.
Na czym polega recykling treści
Trudno o jednoznaczną definicję recyklingu treści. Tego typu pisanie tekstów to bowiem pewna metoda, którą każdy copywriter stosuje w odniesieniu do własnego rzemiosła, a także wymogów stawianych przez konkretnych zleceniodawców.
W uproszczeniu, recykling polega na ponownym wykorzystaniu napisanych wcześniej tekstów, ale w nowej, oryginalnej formule, nie mającej nic wspólnego z kopiowanie. To bardziej inspiracja. Zamiast „kopiuj-wklej” stosuje się tu szereg innych, niemniej wygodnych form, pomagających w dostarczaniu nowych treści szybko i bez strat dla projektu. Przyjrzymy się konkretnym przykładom zastosowania tej metody.
Kompilacje wpisów
Jeżeli prowadzisz bloga i nie masz pomysłu na nowy wpis, choć najwyższa pora go opublikować, sięgnij do archiwum. Stwórz nowy, szybki wpis kompilujący już poruszone tematy, na przykład w formule:
- 5 najważniejszych wpisów o…
- TOP 15…
- 10 najpopularniejszych wpisów …. roku
- 7 sposobów na…
Widzisz? Nie musisz prowadzić nowego researchu i zbierać danych od początku. Bazą dla nowej treści są Twoje stare teksty. Wystarczy zebrać je w jednym miejscu, znaleźć ich wspólny mianownik i przygotować tekst według jednego z powyższych schematów albo w inny, jeszcze ciekawszy sposób. Pamiętaj, że odbiorcy cenią kompilację i esencjonalne zestawienia. Przy okazji możesz linkować stare artykuły, zwiększając zaangażowanie użytkowników. Kto wie, może Twoje artykuły przeżyją swoją „drugą młodość”, jeżeli przetrwały próbę czasu?
Rozwinięcie tematu
Kolejnym pomysłem na recykling treści jest rozbijanie długich, niewyczerpujących tematu wpisów i rozwijanie poszczególnych wątków. Jeżeli przygotowałeś kiedyś wpis przedstawiający, dla przykładu, kulturę czterech grup etnicznych w Polsce albo ośrodków turystycznych w całej Skandynawii, teraz możesz skupić się na węższym wątku, na przykład religijności Tatarów czy duńskich pensjonatach. Zalety takiego wpisu? Podstawy już masz, nie musisz uczyć się zagadnienia od podstaw, jedynie uzupełniasz i rozszerzasz pewne wątki. Odpadają wymyślanie tematu od podstaw i żmudne poszukiwania.
Treść w różnych formach
Przykładem recyklingu treści jest także nadawanie nowej formy dla kiedyś przygotowanej treści. W ten sposób z jednego, dłuższego artykułu przygotujesz np. infografikę dla klientów, memy, posty w social media, krótkie wpisy zapleczowe i katalogowe, FAQ czy animacje. Znów – nie poszukujesz od podstaw, a jedynie korzystasz z już przyswojonej i wykorzystanej wiedzy, tworząc przydatny tekst, który maksymalnie eksploatuje dane zagadnienie, zwiększając efektywność Twoich działań.
Skrajnym przypadkiem recyklingu, który w określonych projektach (na przykład przy tworzeniu zaplecza) zdaje egzamin, jest po prostu napisanie tej samej treści innymi słowami. Doświadczeni copywriterzy nie mają problemu ze stosowaniem synonimów oraz myśli wyrażanych w zmienionej, aczkolwiek identycznej semantycznie formie.
A Ty – stosujesz recykling w swojej pracy? Jakie inne metody polecasz copywriterom? Podziel się tym w komentarzu! Dowiedz się więcej, czym jest i jak działa recykling treści.
Nie wiedziałem, że tak to się nazywa, ale stosuję recykling treści już od jakiegoś czasu. Zawsze ratowało mnie to w obliczu braku pomysłów na nowy post 🙂 Pozdrawiam.
Również nie spotkałem się jeszcze ze sformułowaniem 'recykling treści’, ale z działaniem jestem zaznajomiony więcej, niż tylko 'powierzchniowo’ 🙂